Jutro żeńska sekcja piłki nożnej Zagłębia Lubin miała rozegrać spotkanie w Tuszynie z tamtejszym LUMKS-em. Jednak rywalki miedziowych wycofały się z rozgrywek, co tym samym daje trzy punkty podopiecznym Piotra Błauciaka i Krzysztofa Kotlarskiego. Następny pojedynek dopiero za trzy tygodnie.
– Gramy teraz dopiero dwudziestego drugiego kwietnia. Do tego czasu będziemy szlifować technikę i taktykę, bo jak zauważyliśmy, te elementy najbardziej szwankowały w ostatnim spotkaniu – powiedział Piotr Błauciak, szkoleniowiec Zagłębia Lubin.
W ramach 12. Kolejki I ligi kobiet, grupy północnej, miedziowe na własnym terenie zmierza się z OSiR Piaseczno.