Lubińskich kibiców piłki nożnej czeka dziś nie lada gratka. Podopieczni Oresta Lenczyka na własnym terenie zmierzą się z ekipą Franciszka Smudy, czyli Wisłą Kraków. Mecz będzie zamykał 28. kolejkę T-Mobile Ekstraklasy.
Patrząc na ligową tabelę, można stwierdzić, że Biała Gwiazda będzie faworytem tego pojedynku. Jednak trzeba podkreślić, że Wisła nie gra w ostatnim czasie na jednym poziomie. W czterech meczach wstecz, ekipa Franciszka Smudy zanotowała dwa remisy (z Lechią Gdańsk i Legia Warszawa), a także dwie porażki, z Ruchem Chorzów i Zawiszą Bydgoszcz, z którym Zagłębie wygrało 3:1. Miedziowi choć w rozgrywkach ligowych również radzą sobie ze zmiennym szczęściem, mają dziś szansę postawić się trzeciej sile Ekstraklasy.
– Jeśli zagramy na takim poziomie, jak z Sandecją i będziemy walczyli, to z Wisłą też będzie dobrze. Zagramy u siebie, z naszymi kibicami, którzy nas dopingują, czujemy się więc mocni. Myślę, że zwycięstwo z Wisłą jest realne – przyznał na klubowej stronie Michal Papadopulos.
Pojedynek na Stadionie Zagłębia rozpocznie się o godzinie 18.00.