Zagłębie Lubin jest zainteresowane pozyskaniem Mateusza Kowalczyka, bramkarza Gryfa 95 Słupsk. Zawodnik pokazał się z dobrej strony trenerowi Ulatowskiemu w sparingu z Zagłębiem, który był rozgrywany w Niechorzu – informuje Głos Pomorza.
Nie są to oczywiście jeszcze dyskusje dotyczące jego transferu, na to
jeszcze za wcześnie. Ale Zagłębie chce mu się przyglądać, bo po
występie w Niechorzu pokazał się z dobrej strony – komentuje
zainteresowanie lubinian Wojciech Polakowski, szkoleniowiec Gryfa 95.
Młody
bramkarz zagrał 60 minut w sparingu z Zagłębiem. Lubin wygrał 5:3, a
Kowalczyk grał godzinę. Mistrz Polski nie jest pierwszym klubem, który
zainteresowany jest młodym słupszczaninem. W poprzednim roku trenował
on z Lechem Poznań, latem miał jechać na testy do Floty Świnoujście.
Ostatnio pracował pod okiem szkoleniowca bramkarzy reprezentacji Polski
Andrzeja Dawidziuka.