W pierwszym meczu półfinału Pucharu Polski piłkarzy ręcznych Zagłębie Lubin zmierzy się z Travelandem-Społem Olsztyn. Spotkanie odbędzie się dzisiaj o godzinie 19:00 w hali SP 14 w Lubinie. Rewanż zostanie rozegrany za tydzień w Olsztynie.
Faworytem spotkania i całej konfrontacji półfinałowej są więc "miedziowi", którzy w tabeli, na jedną kolejkę przed końcem sezonu zasadniczego mają trzy punkty więcej o jedną lokatę wyprzedzają swoich rywali (Zagłębie zajmuje piąte miejsce). Szkoleniowiec olsztynian Aleksander Malinowski wierzy jednak, że jego zespół stać na przełamanie. – Jedziemy bojowo nastawieni, naszym celem jest wygrana. Wiem, że zawodnicy są w dołku i czekają na przełamanie. Jest to doskonały moment. Nie było zbyt dużo czasu na przeprowadzenie treningów, ale dalej twierdzę, że posiadają odpowiednie umiejętności. Przegrywają mecze w głowach i tu tkwi problem – mówi Malinowski Gazecie Wyborczej.
Obie ekipy przystąpią do spotkania osłabieni. W szeregach gospodarzy zabraknie rozgrywającego Roberta Kielby. Zdecydowanie większe problemy mają goście z Olsztyna. W ich szeregach zabraknie m.in narzekającego na uraz barku Piotra Frelka i Adama Waśko, a wykluczony jest też występ mającego problemy ze ścięgnem Achillesa, kołowego Marka Boneczki.
źródło: SportoweFakty.pl