W zakończonym spotkaniu o 3. miejsce w PGNiG Pucharze Polski Kobiet, ekipa SPR-u Lublin pokonała Piotrcovię Piotrków Tryb. 38:24 (18:11). Z kolei w wielkim finale po dogrywce zwycięstwo padło łupem szczypiornistek Zagłębia Lubin, które po niezwykle emocjonującym meczu pokonały Vistal Łączpol Gdynia 33:32.
W wielkim finale Pucharu Polski konfrontowały się siódemki Zagłębia Lubin i Vistalu Łączpol Gdynia. Mecz ten w pełni zasłużył na miano finału. Dramaturgia, fenomenalne parady bramkarek i przepiękne akcje w wykonaniu obu zespołów – każdy z tych elementów miał miejsce w decydującym o końcowej klasyfikacji pojedynku. W pierwszej części meczu przeważały Miedziowe, jednak w szeregach gdynianek świetnie spisywała się Katarzyna Duran i to głównie dzięki jej dobrej dyspozycji Vistal trzymał wynik. Do przerwy podopieczne Bożeny Karkut prowadziły 19:17.
Po zmianie stron ekipa z Trójmiasta szybko wyrównała. W dodatku kapitalnie w bramce Vistalu spisywała się Małgorzata Sadowska. Koleżanki z atau nie potrafiły jednak w pełni spożytkować jej dyspozycji i to ekipa Zagłębia Lubin miała tuż przed końcem wszystko w swoich rękach. Bardzo dobry mecz rozgrywała Kinga Byzdra – rozgrywająca Zagłębia Lubin. Mimo takiego obrotu spraw, heroiczna postawa Vistalu w końcówce sprawiła, że kibie zgromadzeni w Pruszkowie byli świadkami dogrywki!
Ta z początku należała do drużyny Jerzego Cieplińskiego, a konkretniej do Patrycji Mikszto, która rosła na bohaterkę gdynianek. Emocje sięgnęły zenitu w drugiej części pierwszej dogrywki. Ostatecznie po niezwykle emocjonującym spotkaniu po drugii Puchar Polski w historii sięgnęły szczypiornistki Zagłębia Lubin, a bramkę na wagę zwycięstwa zdobyła Klaudia Pielesz.
KGHM Metraco Zagłębie Lubin – Vistal Łączpol Gdynia 33:32 (30:32, 29:29, 19:17)
Najwięcej bramek: dla Zagłębia – Kinga Byzdra 11, Joanna Obrusiewicz, Karolina Semeniuk-Olchawa – obie po 6; dla Vistalu – Monika Głowińska, Patrycja Kulwińska, Katarzyna Duran, Karolina Szwed – wszystkie po 5.