W meczu 7. kolejki PGNiG Superligi piłkarek ręcznych wielkie emocje przyniosło spotkanie Piotrcovii z Zagłębiem Lubin. Po godzinie gry minimalnie lepsze okazały się podopieczni Bożeny Karkut zwyciężając 21:20, umacniając się tym samym na pozycji lidera.
Początek spotkania lepszy w wykonaniu przyjezdnych, które przez większą część pierwszej odsłony utrzymywały skromną zaliczkę. W 18 minucie meczu przy stanie 8:7 dla przyjezdnych zespół Piotrkovii "imponował" strzelecką niemocą. Zawodniczki Roberta Nowakowskiego nie potrafiły zdobyć bramki przez 12 minut! Skrzętnie wykorzystały to lubinianki powiększając do przerwy swoją przewagę do 4 trafień – 11:7.
W drugiej odsłonie do szaleńczego pościgu od staniu 17:11 rzuciły się piotrkowianki. Świetnie w tym meczu była dysponowana Beata Kowalczyk lecz jej postawa w bramce nie wystarczyła do pokonania lider PGNiG Superligi Kobiet. Ostatnie nerwowe minuty lepiej wytrzymały lubinianki i to one mogły się cieszyć z 8 już zwycięstwa w tym sezonie.
MKS Piotrcovia – KGHM Metraco Zagłębie Lubin 20:21 (7:11)
Piotrcovia: Kowalczyk – Rol, Mijas 1, Mielczewska 1, Podrygała, Lisewska 3/1, Wypych 3/1, Szafnicka 4, Szczecina 1, Dąbrowska 2, Krzysztoszek 5/2.
Kary: 6 min
Zagłębie: Tsvirko, Czarna, Maliczkiewicz – Załęczna 2, Ciepłowska, Lisowska, Semeniuk-Olchawa 3, Obrusiewicz 4, Paluch 4, Jelić, Bader 5/3, Jochymek, Pielesz, Byzdra 3.
Kary: 12 min