Zagłębie Lubin przegrało na Dialog Arenie z nowym mistrzem Polski – Wisłą Kraków 0:3. Mecz odbywał się bez udziału publiczności. Kibice jednak się pojawili, tyle że dopingowali swój zespół poza stadionem.
Kibiców Zagłębia pod stadionem było kilkuset. Śpiewali: „Donald matole, twój rząd obalą kibole”, czy też „Piłka nożna dla kibiców”. Zdecydowanie częściej słychać jednak było doping dla zespołu.
Pierwsza połowa była bardzo słaba w wykonaniu obu zespołów. Jedna bramka jednak padła.
W 42 minucie, po podaniu z prawej strony Genkowa i przedłużeniu piłki przez Meliksona, gola z bliskiej odległości zdobył Andraż Kirm.
Najgroźniejsza okazja dla Zagłębia była w 40 minucie. Po strzale z rzutu wolnego Dawida Plizgi.
Uderzył z 20 metrów i trafił w słupek. Wcześniej, w 30 minucie po dośrodkowaniu Plizgi z rzutu rożnego, Horvath źle trafił w piłkę, a mogło być groźnie.
W drugiej odsłonie. W 57 minucie, po faulu w polu karnym Rymaniaka na Meliksonie, sędzia wskazał na jedenasty metr. Rzut karny wykorzystał sam poszkodowany.
W 76 minucie Pawłowski uderza z dystansu obok bramki. W 86 minucie Kirm był bliski zdobycia gola. W polu karnym uderzył jednak za lekko. Chwilę później Rios miał dobrą okazję, ale jego strzał wybił obrońca.
Zagłębie Lubin – Wisła Kraków 0:3 (0:1)
Bramki: Kirm 42, Melikson 57 (karny), Rios 90+3.
Sędzia: Robert Małek (Zabrze).
Żółte kartki: Hanzel, Rymaniak, Woźniak – Brud, Burliga.
Zagłębie: Ptak – Błąd, Rymaniak, Horvath, Dinis – Hanzel, Wilczek (66 Rakowski), Plizga, Abwo (79 Galkevicius), Pawłowski – Traore (61 Woźniak).
Wisła: Kurto – Jaliens (46 Brud), Chavez, Cikos (90 Skołorzyński), Burliga – Siwakow, Wilk, Melikson, Kirm, Garguła – Genkow (80 Rios).