Zagłębie po dobrym meczu wygrało 1:0

14

Zagłębie Lubin odniosło zasłużone zwycięstwo nad Polonią Warszawa. Po golu Michała Stasiaka pokonało rywali 1:0. Wygrana mogła być bardziej okazała, bo sytuacji bramkowych nie brakowało. To był udany debiut na ławce trenerskiej Jana Urbana.

Przed meczem minutą ciszy uczczono pamięć ofiar trzęsienia ziemi i tsunami w Japonii.

W 4 minucie Hanzel był blisko zdobycia pierwszej bramki. W okolicach szesnastki uderzył lewą nogą obok słupka.
W 6 minucie kolejna groźna akcja Zagłębia. Błąd Smolarka, Pawłowski na skrzydle wrzuca w pole karne. Będący na piątym metrze Traore uderza głową, ale obok słupka.
W 13 minucie Plizga dośrodkowuje z rzutu rożnego, głową uderza Traore. Bramkarz wybija na róg. Ponownie dośrodkowanie z rogu Plizgi i tym razem akcję zamyka Stasiak i jest 1:0!
W 16 minucie Abwo uderza z prawej strony boiska, ale broni Przyrowski i jest rzut rożny.
W 19 minucie uderzenie z 20 metrów Pawłowskiego. Z problemami broni Przyrowski. Po chwili mamy rzut rożny.
W 22 minucie z dystansu uderza Hanzel i Przyrowski wybija na róg.
W 33 minucie po dośrodkowaniu Pawłowskiego z lewej strony Abwo głową uderza obok bramki.

Kibice śpiewają "Numer 10 zakazany, o Piotrowskim pamiętamy". Dzisiaj, o czym już pisaliśmy kilka dni temu, Rekalsowi zmienili numer z 10 na 8.

W 78 minucie mogło być groźnie pod bramką Zagłębie. Małe zamieszanie i gdyby piłka nie odbiła się od nóg zawodnika Zagłębia Sobiech trafiłby do bramki.
W 81 minucie Duszan Djokić zmarnował doskonałą okazję na gola. W sytuacji sam na sam z bramkarzem zamotał się i Przyrowski wyłuskał mu piłkę spod nóg.

Zagłębie Lubin – Polonia Warszawa 1:0 (1:0)

Bramki: Stasiak 13.
Sędzia: Adam Lyczmański (Bydgoszcz).
Żółte kartki: Rymaniak – Rachwał.
Widzów: 7124.

Zagłębie: Isailovic – Rymaniak, Horvath, Stasiak, Costa – Hanzel, Dąbrowski, Abwo – Plizga, Pawłowski (77 Wilczek), Traore (70 Djokić).

Polonia: Przyrowski – Tosik, Pietrasiak (66 Gołębiewski), Sadlok, Cotra – Jodłowiec, Trałka, Rachwał (46 Gancarczyk), Mierzejewski – Smolarek (46 Adamovic), Sobiech.


POWIĄZANE ARTYKUŁY