Piłkarze ręczni Zagłębia Lubin mają za sobą pierwszy mecz sparingowy w ramach przygotowań do nowego sezonu ORLEN Superligi. Miedziowi zmierzyli się z derbowym rywalem, zwyciężając 29:28 (15:15).
Pierwsze spotkanie kontrolne zaczęło się od mocnego uderzenia gospodarzy. Podopieczni Jarosława Hipnera i Grzegorza Klimczaka w 10. minucie prowadzili 6:1. Później gra się nieco wyrównała, a w drugim kwadransie pierwszej połowy to goście pokazali się z lepszej strony. Dwie minuty przed końcem pierwszej części spotkania wrocławianie wygrywali 14:13, a na przerwę zespoły schodziły przy remisie po 15.
Na początku drugiej części spotkania przewaga leżała po stronie Śląska, który wyszedł na 4-bramkowe prowadzenie. Od wyniku 21:17 znów lepiej poczynali sobie zawodnicy Zagłębia. Miedziowi doprowadzili do remisu, a później odzyskali przewagę i wygrywali różnicą dwóch bramek. Ostatecznie spotkanie zakończyło się zwycięstwem Miedziowych 29:28.
Znakomite zawody rozegrał duet obrotowych – Paweł Kałużny i Tomasz Pietruszko zdobyli łącznie aż 12 bramek. Na uwagę zasługuje także postawa dwóch nowych graczy Zagłębia, Filipa Jarosza, który przyszedł do Lubina na zasadzie wypożyczenia z MMTS-u Kwidzyn oraz młodego wychowanka SMS Zagłębie Lubin Patryka Pulita.
– Zawodnikom należą się gratulację za zwycięstwo. Na pewno jednak było trochę mankamentów w tym meczu i wiemy, że mamy jeszcze nad czym pracować. Przed nami jeszcze sporo kontrolnego grania i ciężkich treningów. Wiemy w jakim kierunku chcemy razem iść i będziemy do tego dążyć – mówi Jarosław Hipner, trener Zagłębia Lubin.
MKS Zagłębie Lubin – WKS Śląsk Wrocław 29:28 (15:15)
Bramki dla Zagłębia: Czuwara 4, Jarosz 3, Pietruszko 5, Pulit 3, Kałużny 7, Sarnowski 1, Krysiak 3, Iskra 1, Dudkowski 1, Kozłowski 1.
Fot. Tomasz Folta