LUBIN. Jak groźni przestępcy zostali potraktowani dwaj kibice zatrzymani przed wtorkowymi derbami Zagłębia Lubin i Śląska Wrocław. W asyście policji, skuci kajdankami mężczyźni zostali dziś doprowadzeni z aresztu na salę rozpraw. Tam usłyszeli wyroki.
Policja zatrzymała pięciu mężczyzn. Funkcjonariusze wspólnie z prokuraturą wnioskowali o ich ukaranie w przyspieszonym trybie. Pierwszy z kibiców – lubinianin – został skazany już wczoraj.
Dziś wyroki usłyszało dwóch kolejnych kibiców. U 24-letniego Wojciecha M. z Lubina jeszcze przed wejściem na stadion policjanci znaleźli 1,76 grama marihuany. Mężczyzna został aresztowany. Dziś lubiński sąd wymierzył mu karę grzywny w wysokości 3 tys. zł oraz zwrot kosztów postępowania sądowego w wysokości 300 zł.
Z kolei 28-letni Jakub G. – kibic Śląska Wrocław – sądzony był za znieważenie funkcjonariusza policji i użycie wobec niego obelżywych słów, mówiąc do niego „Zostaw kibica ty k…, pie… się, zostaw go, ch…”. Mężczyzna musi zapłacić 800 zł kary grzywny, 300 zł nawiązki na rzecz poszkodowanego policjanta oraz uiścić koszty sądowe – 80 zł.
Co ciekawe, obaj kibice, mimo że z dwóch walczących ze sobą klubów, na rozprawy czekali razem. Nie widać też było między nimi wrogości. – Dla nas to nie jest żaden problem, że czekamy tu razem. My nie jesteśmy żadnymi chuliganami. Gdybyśmy kogoś pobili, wszczynali jakieś awantury to rozumiem, że należałaby nam się kara. Ale w takim przypadku? – mówił tuż po odczytaniu wyroku skazany kibic Śląska Wrocław.
Przypomnijmy, że wczoraj pierwszy z kibiców został skazany za niestosowanie się do poleceń służb porządkowych i próbę wejścia na stadion przez płot. Sąd zastosował wobec niego grzywnę w wysokości 3 tys. złotych, czteroletni zakaz wstępu na wszystkie mecze Śląska Wrocław i Zagłębia Lubin, reprezentacji Polski oraz mecze Euro 2012.