Czy dziś na Stadionie Zagłębia szczęście uśmiechnie się do miedziowych? Po dwóch konfrontacjach w Grupie Mistrzowskiej konto punktowe ekipy Piotra Stokowca nie powiększyło się. Zawodnicy liczą na pierwsze zdobycze w meczu z Ruchem Chorzów.
Przegrana z Lechią Gdańsk i Cracovią Kraków nie załamała ekipy z Lubina. W dalszym ciągu zespół Piotra Stokowca ma ambicje walczyć i chce osiągnąć jak najwyższą lokatę na koniec sezonu. – Możemy szybko zrehabilitować się za porażkę z Cracovią i zainkasować trzy punkty – przyznaje Adrian Rakowski, pomocnik KGHM Zagłębia Lubin. – Gramy swoje i mam nadzieję, że na mecz przyjdzie jeszcze więcej kibiców. To by się nam bardzo przydało – dodaje Dorde Cotra, obrońca miedziowych. Spotkani z Ruchem Chorzów, miedziowi rozegrają dziś na własnym stadionie o godzinie 18.00.