– Dziś rano z galerii wyjechał wóz strażacki. Zapewne coś się paliło – zaalarmował nas jeden z Czytelników. – Pożar wybuchł w strefie kinowej, ale były to zaplanowane ćwiczenia – uspokaja aspirant Tadeusz Ptak, kierownik sekcji kontrolno-rozpoznawczej KPPSP Lubin.
Dym, strażacy, wozy gaśnicze – wyglądało to naprawdę groźnie. W rzeczywistości w galerii Cuprum Arena zorganizowano dziś rutynowe ćwiczenia, mające wskazać na faktyczne funkcjonowanie zabezpieczeń przeciwpożarowych.
– Ćwiczenia zorganizowano na wniosek właściciela galerii – wyjaśnia aspirant sztabowy Tadeusz Ptak. – Celowo odbywały się one w godzinach od 5 do 8, kiedy obiekt był jeszcze zamknięty. Zainicjowaliśmy pożar w strefie kinowej, poprzez zadymienie czujki dymowej. W ten sposób chcieliśmy sprawdzić czy zadziałają urządzenia oddymiające, a także czy wysuną się kurtyny przeciwdymowe, a wyjścia ewakuacyjne pozostaną otwarte – dodaje.
W działaniach pomagali też pracownicy galerii odpowiedzialni za ochronę przeciwpożarową.
– Akcja zakończyła się powodzeniem. Uważamy, że systemy zabezpieczające działają prawidłowo, dlatego klienci odwiedzający galerię mogą czuć się bezpiecznie – ocenia strażak.