Zadłużenie gmin pod większą kontrolą. Jak wypada Lubin?

392

Gmina Ostrowice, która od nowego roku zniknie z administracyjnej mapy Polski, jest najbardziej zadłużonym samorządem w przeliczeniu na jednego mieszkańca. Okazuje się, że luki w prawie dają gminom wiele możliwości do ukrywania długów, a samorządowcy chętnie z nich korzystali. Teraz dług gmin ma być ściślej kontrolowany. Jak wygląda na tym tle Lubin i inne miasta naszego regionu?

Kilka dni temu Sejm przyjął nowelizację ustawy o finansach publicznych, zgodnie z którą ściślej kontrolowany będzie poziom zadłużenia jednostek samorządu terytorialnego, w tym korzystanie z niestandardowych instrumentów finansowych.

Jak wynika z danych Ministerstwa Finansów, na koniec 2017 r. największy dług per capita, czyli na głowę mieszkańca – w wysokości 18,6 tys. zł – zaciągnęły Ostrowice (woj. zachodniopomorskie). Dług nieco ponad 2,5-tysięcznej gminy to blisko 47 mln zł. W związku z nadmiernym zadłużeniem, głównie w parabankach, 1 stycznia przyszłego roku gmina zniknie z mapy administracyjnej kraju, co jest wydarzeniem bezprecedensowym.

Średnie zadłużenie gmin w przeliczeniu na jednego mieszkańca to 969 zł, przy czym 79 samorządów w ogóle nie ma długu, a w kolejnych 93 jest on mniejszy niż 100 zł na mieszkańca.

Na liście najbardziej zadłużonych gmin wysokie pozycje zajmuje wiele dolnośląskich samorządów. Wałbrzych ma piąte miejsce z ponad 560 mln zł długu, co daje prawie 4,9 tys. zł zobowiązania na jednego mieszkańca. Duże jest też zadłużenia stolicy Dolnego Śląska, która plasuje się na 11. miejscu. Wrocław ma 2,6 mld zł długu i ponad 637 tys. mieszkańców. To oznacza, że każdy wrocławianin ma 4,1 tys. zł zadłużenia.

Gdy idzie natomiast o nasz region najbardziej zadłużoną gminą jest Legnica. Jej całkowity dług szacowany jest na ponad 266 mln. W całym zestawieniu plasuje się ona na 64. pozycji. Przeciętny mieszkaniec tego miasta średnio zadłużony jest na kwotę 2646 zł. Niewiele dalej na liście znajdziemy Wądroże Wielkie (75. miejsce). W tej podjaworskiej gminie zadłużenie na jednego mieszkańca wynosi 2532 zł.

Na szarym końcu rankingu, co akurat w tym przypadku jest powodem do zadowolenia, są Polkowice i Rudna. Według danych resortu finansów, obie te gminy nie mają żadnego zadłużenia. 

Nasze miasto znajdziemy na 847. pozycji. W przeliczeniu na jednego mieszkańca dług Lubina wynosi 1 120 zł. Dużo gorzej w tym zestawieniu wypada gmina wiejska Lubin oraz Ścinawa, które są odpowiednio na 395. i 130. pozycji. Zadłużenie na mieszkańca w gminie wiejskiej Lubin wynosi 1 537 zł, zaś w Ścinawie 2 178 zł.

Jak, poza Lubinem, Legnicą i Polkowicami, wypadają pozostałe miasta powiatowe w naszym regionie?

  • Głogów – 195. miejsce (1 922 zł długu na mieszkańca)
  • Złotoryja – 328. miejsce (1 522 zł długu na mieszkańca)
  • Jawor – 1 207. miejsce (855 zł długu na mieszkańca)

Dane MF pokazują ponadto, że poziom zadłużania gmin wyhamował. Po wejściu Polski do UE i przejęciu głównego ciężaru inwestycji publicznych między 2006 r. i 2014 r. całkowite zadłużenie gmin wzrosło niemal trzykrotnie – do poziomu 58 mld 883 mln zł. W kolejnych latach, które przypadły na uruchamianie nowej perspektywy unijnej, zadłużenie uległo stopniowemu obniżeniu. W 2015 r. należności gmin były równe 58 mld 639 mln zł, a rok później – 56 mld 685 mln. W 2017 r. łącznie zadłużenie gmin wyniosło 57 mld 205 mln zł.

Źródło: Regionfan.p, za Kurier PAP


POWIĄZANE ARTYKUŁY