Dzięki działaniom młodych trenerów z Lubina, Daniela Dłużniakiewicza i Norberta Śrona, w naszym mieście będziemy mieli Siatkarski Ośrodek Szkolny. Decyzję podjęło Ministerstwo Sportu i Turystyki, a także Polski Związek Piłki Siatkowej. SOS będzie miał swoją siedzibę w Zespole Szkół Sportowych.
Daniel Dłużniakiewicz jest szkoleniowcem chłopców z rocznika 2001. Norbert Śron natomiast pod swoimi skrzydłami ma starszych zawodników, a ostatnio przygotowywał testy dla przyszłych siatkarzy, którzy będą grali w rozgrywkach Młodej Ligi. Obaj panowie cenią sobie pracę z latoroślą, która na ich oczach z miesiąca na miesiąc rośnie w siłę i nabiera doświadczenia. Siatkówka w Lubinie to jednak jeszcze raczkujący sport. Potrzebuje rozgłosu i większego zainteresowania młodych ludzi. Dlatego wyżej wspomniani trenerzy postanowili wziąć sprawy w swoje ręce i wystąpili z propozycją do Ministerstwa Sportu i Turystyki oraz Polskiego Związku Piłki Siatkowej, aby w naszym mieście utworzyć Siatkarski Ośrodek Szkolny. – Ten ogólnopolski program ma na celu kształtować i wychowywać dzieci pod kątem siatkówki. Wiedzieliśmy, że chcemy ubiegać się o taki ośrodek. Pomysł zrodził się jeszcze w zeszłym sezonie. Widać, że ta dyscyplina sportu zaczyna się u nas dobrze rozwijać. Chcieliśmy więc jak najbardziej rozpropagować siatkówkę wśród dzieci i młodzieży – przyznał Daniel Dłużniakiewicz.
Pomysł Ministerstwa Sportu i Turystyki oraz Polskiego Związku Piłki Siatkowej, opiera się na stworzeniu klasy sportowej rocznika 2001. Dzięki współpracy trenerów z Barbarą Szymańską dyrektorką Zespołu Szkół Sportowych, projekt będzie realizowany właśnie w placówce przy ul. Sybiraków. – Program SOS, pozwoli mi oraz trenerowi Norbertowi Śronowi na szkolenie dzieci na dobrym sprzęcie i będą z tego wymierne efekty. Skupimy młodych ludzi głównie z naszego regionu, ale jeśli pojawią się diamenty z choćby starego województwa legnickiego, to także przyjmiemy je pod swoje skrzydła – spuentował jeden z trenerów SOS w Lubinie.