Jak informuje jeden z dzienników, podopieczni Jana Urbana w końcu dostali za swoje. Klub postanowił uciąć wypłaty piłkarzom. Jednym słowem, nie ma grania, to nie ma kasy.
Przez trzy miesiące, podopieczni Jana Urbana będą zarabiali jednakowo. Czyli mniej niż 10 tysięcy złotych. Pisze jeden z ogólnokrajowych dzienników. Zarząd na pewno będzie prowadził jeszcze rozmowy z piłkarzami i sztabem szkoleniowym. Planem Urbana było w tym sezonie miejsce w pierwszej dziesiątce. Czyli walka o górę tabeli, a nie batalia o utrzymanie. Na chwilę obecną z tych marzeń nic nie będzie. Koniec rundy jesiennej nie zapowiada się zbyt „słodko” dla Zagłębia.
Najbliższy mecz, miedziowi zagrają w piątek o 18.00. Wszystko wskazuje na to, że w dalszym ciągu pod wodzą Jana Urbana. Ewentualne dalsze rozmowy w sprawie bytu szkoleniowca w Lubinie, odbędą się w poniedziałek 24 października. Są to jednak tylko domysły, a chyba zdrowiej by było zostawić już Urbana przynajmniej do końca rundy, a w przerwie zimowej siąść i pomyśleć co zrobić z tym fantem. Może na te kilka spotkań przed końcem rundy, miedziowi doznają wspaniałego olśnienia i zaczną zdobywać punkty.
