LUBIN. 35-letni lubinianin oszukiwał ludzi z całej Polski. Oferował sprowadzenie aut z zagranicy, jednak żaden z jego klientów samochodu nigdy nie zobaczył. Gdy na konto mężczyzny wpływała zaliczka za pojazd, znikał. Wyłudził w ten sposób od różnych osób około 15 tysięcy złotych.
Mężczyzna ogłaszał się w internecie oferując sprowadzenie dwu-, trzyletnich samochodów z zagranicy. Ci którzy odpowiedzieli na jego ofertę i się z nim dogadali, otrzymywali sfałszowaną umowę kupna sprzedaży. Potem lubinianin prosił o wpłacenie zaliczki, która wynosiła od 1 do 4 tysięcy złotych i… znikał.
– Jak ustalili funkcjonariusze, oszust działał od sierpnia bieżącego roku i mógł oszukać kilkanaście osób z terenu całego kraju – mówi aspirant sztabowy Jan Pociecha, rzecznik lubińskiej policji. – Do chwili obecnej na jego konto wpłynęło już około 15 tysięcy złotych. W tej sprawie z lubińskimi policjantami współpracował jeden z portali internetowych – dodaje.
35-letni oszust trafił na trzy miesiące do aresztu. Grozi mu kara nawet do ośmiu lat więzienia.
– Policjanci ustalają wszystkie okoliczności tego przestępczego procederu, a także ile osób zostało w ten sposób oszukanych. Funkcjonariusze nie wykluczają kolejnych zatrzymań – dodaje Pociecha. – Osoby pokrzywdzone w opisany sposób, prosimy o kontakt telefoniczny z lubińską komendą policji pod numerem 76 840 63 03.