Zaatakowała i okradła niepełnosprawnego w jego własnym domu

3636

Wdarła się do mieszkania niepełnosprawnego kolegi, zapewniając, że będą razem spożywać alkohol. To była tylko przykrywka – kobieta pobiła i okradła mężczyznę, a po wszystkim chciała uciec do Lubina.

Na telefon alarmowy 112 zadzwonił zaniepokojony mieszkaniec Ścinawy twierdząc, że jego sąsiad został napadnięty w swoim mieszkaniu przez jakąś kobietę. Jest ranny i wymaga pomocy.

– Jak ustalili policjanci, do mieszkania 68-letniego mężczyzny wdarła się jego znajoma. Pod pretekstem spożywania alkoholu odwróciła jego uwagę i obezwładniła go uderzając pokrzywdzonego butelką w głowę – relacjonuje aspirant Krzysztof Pawlik, zastępca oficera prasowego KPP Lubin. – Gdy ten się przewrócił, kobieta skopała go, odrzuciła jego kule ortopedyczne, bez których nie może się poruszać i wykorzystując fakt bezbronności, zaczęła plądrować jego szuflady, aż w końcu zabrała z mieszkania jedynie telefon komórkowy – dodaje.

Policjanci szybko zatrzymali sprawczynię, która czekała na przystanku autobusowym, chcąc jak najszybciej dostać się do Lubina. – Znaleziono przy niej telefon, który zabrała znajomemu – dodaje asp. Pawlik.

Jak się okazało, zatrzymana kobieta była nietrzeźwa. Trafiła do policyjnej celi, usłyszała też zarzuty rozboju z użyciem niebezpiecznego przedmiotu oraz naruszenia miru domowego, za co grozi jej do 12 lat więzienia.

Poszkodowany mężczyzna na szczęście nie doznał poważnych obrażeń. Został opatrzony przez zespół pogotowia ratunkowego, nie było konieczności, by zabierać go do szpitala.


POWIĄZANE ARTYKUŁY