Tylko jednej nocy w ręce lubińskiej policji wpadło trzech młodych mężczyzn podejrzanych o posiadanie narkotyków. Każdy z nich może trafić za kraty nawet na trzy lata.
Do pierwszego zatrzymania doszło tuż przed północą, kiedy to funkcjonariusze prewencji zauważyli siedzącego w samochodzie mężczyznę. Ten na widok patrolu zaczął się nerwowo zachowywać.
– W trakcie interwencji policjanci wyczuli zapach marihuany. 29 – latek przyznał się, że palił chwilę wcześniej ten narkotyk. Mundurowi po przeszukaniu pojazdu, znaleźli w nim susz roślinny, który został zabezpieczony i poddany badaniu – informuje aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.
Tuż po północy policjanci postanowili wylegitymować mężczyznę, przebywającego w pobliżu ogrodów działkowych. Okazał się nim 25-letni mieszkaniec Ścinawy. Mężczyzna miał przy sobie susz roślinny, który po wstępnych badaniach wykazał cechy marihuany.
Ostatni amator „trawki” wpadł w ręce patrolu prewencji pod własnym blokiem. Jak powiedział funkcjonariuszom, wyszedł na zewnątrz zapalić blanta. Uwagę stróżów prawa zwróciło jego nerwowe zachowanie. Przy 19-latku policjanci również znaleźli marihuanę.
– Wszyscy trzej zatrzymani będą odpowiadać za posiadanie narkotyków, za co może im grozić kara pozbawienia wolności do lat trzech – dodaje rzeczniczka lubińskiej policji.