Z szacunkiem do przeciwnika

11

Zero agresji, tylko gra fair-play. Taką zasadę przestrzegali młodzi zawodnicy, którzy zdecydowali się wziąć udział w rozgrywkach Dzikich Drużyn, przygotowanych przez RCS w ramach Akcji Lato. Jak zapewniają sędziowie zawodów, ani razu nie musieli korzystać z żółtej czy czerwonej kartki.

– Chłopcy grają naprawdę fajną piłkę są młodzi zdolni. Nic tylko sędziować. Różnicy między nimi specjalnie nie widać, gdzieś to wszystko się zaciera. Jedni na co dzień walczą dla Amico, a inni dla Zagłębia. Nie można jednak zapominać o ligach amatorskich, takich jak Playarena, gdzie zawodnicy również się ogrywają. Poziom więc jest bardzo wyrównany. Jeśli chodzi o rywalizację, to jest jak najbardziej fair-play – powiedział Patryk Jężak, jeden z sędziów Turnieju Dzikich Drużyn.

Dziś w rywalizacji wzięli udział piłkarze z rocznika 1997/1998. W grupie „A” wystąpiły ekipy: Palermo, Chcesz Leżeć, FC Ziemniaczki, natomiast w koszyku „B”: Real Madryt, Drużyna Kubusia Puchatka oraz Cyganeria.

W meczu o trzecie miejsce drużyna Kubusia Puchatka pokonała drużynę Palermo 6:3. W finale ekipa Chcesz Leżeć zremisowała 2:2 z Realem Madryt, ale lepiej wykonywała rzuty karne (3:1). Kolejny turniej odbędzie się 21 sierpnia o godz. 11.00.


POWIĄZANE ARTYKUŁY