Do 15 lat więzienia grozi 47-letniemu Kazimierzowi K., który z siekierą i nożem wtargnął do marketu w Ścinawie, sterroryzował pracowników i ukradł dwa wina o wartości 8 zł, wypijając je od razu, na miejscu. Prokurator właśnie skierował do sądu akt oskarżenia w tej sprawie.
Kazimierz K. 22 września wywołał niemałe zamieszanie i napędził sporo strachu klientom oraz obsłudze ścinawskiego sklepu. Wkroczył do marketu uzbrojony w siekierę, którą wcześniej wybił szybę, a także w nóż. Klienci i pracownicy rzucili się do ucieczki tylnym wyjściem.
– W tym czasie jeden z pracowników sklepu (mężczyzna) nakazał Kazimierzowi K., aby rzucił siekierę. Po kilku nawoływaniach oskarżony zostawił siekierę na stoisku z warzywami, a z nożem trzymanym w ręce udał się w kierunku stoiska z alkoholem. Tam zabrał z półki dwie butelki wina „Cherry”, które wypił. W międzyczasie pracownice sklepu zawiadomiły o zdarzeniu policję. Przybyli na miejsce zdarzenia policjanci zatrzymali oskarżonego – informuje Lidia Tkaczyszyn, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Kazimierz K. przyznał się zarówno do wybicia szyby w sklepie, jak i do wtargnięcia do niego z nożem i siekierą oraz kradzieży wina. Mężczyzna nie był wcześniej karany. Ponieważ pojawiły się wątpliwości, co do jego poczytalności, poproszono o opinię biegłych lekarzy psychiatrów. Stwierdzono, że Kazimierz K. w chwili popełniania przestępstwa miał ograniczoną zdolność rozpoznania znaczenia czynów i pokierowania swoim postępowaniem. Mężczyzna może jednak odpowiadać przed sądem. Został tymczasowo aresztowany.
Za rabunek i rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia Kazimierzowi K. grozi od 3 do 15 lat więzienia. Zaś za uszkodzenie cudzego mienia, czyli wybicie szyby – w tym przypadku straty oszacowano na około 3,5 tys. zł – grozi mu kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.