Siatkarze KGHM Cuprum Lubin doznali 21. porażki w obecnym sezonie. Tym razem podopieczni Pawła Ruska w ramach 28. kolejki Plus Ligi przegrali na wyjeździe 0:3 z Resovią Rzeszów.
Mecz w Rzeszowie lepiej otworzyli gospodarze. Seweryn Lipiński postawił pierwszy punktowy blok w tym spotkaniu, a trener Rusek poprosił o czas przy czteropunktowej przewadze rzeszowian (14:10). Przyjezdni zaprezentowali się bardzo dobrze w obronie i Lipiński skutecznym atakiem doprowadził do remisu (20:20). Końcówkę lepiej rozegrali rzeszowianie i to oni mogli się cieszyć z wygranej w pierwszej partii (25:23).
W drugiej odsłonie ponownie to Resovia od początku zaczęła budować przewagę (6:3). Miejscowi kontrolowali przebieg boiskowych wydarzeń i bez większych problemów wygrali seta do 17. Gościom nie pomogły nawet dwa asy serwisowe Wojciecha Ferensa w końcówce.
Początek trzeciego seta był zdecydowanie bardziej wyrównany (4:4). Dobrą zmianę zaliczył Hubert Węgrzyn, który skończył trzy ataki (8:7). W połowie seta wynik oscylował w granicach remisu (14:14). Cuprum wyszło na dwupunktowe prowadzenie po błędzie rywali (17:19). Rzeszowianie jednak wrócili do gry, skuteczna gra DeFalco i gospodarze zakończyli mecz w trzech setach (25:22).
MVP: Torey DeFalco
Asseco Resovia Rzeszów – KGHM Cuprum Lubin 3:0 (25:23, 25:17, 25:22).
Cuprum: Węgrzyn (4), Granieczny (L), Ferens (13), Hanes (9), Pietraszko (3), Czerny (4), Lipiński (8), Kubicki (1).
Resovia: Kochanowski (7), Boyer (14), Louati (1), Cebulj (8), DeFalco (16), Zatorski (L), Drzyzga (4), Mordyl (6).