Końcówka wczorajszych porannych zajęć. Do piłki zagranej przez Michala Vaclavika wystartowali jednocześnie Rui Miguel i Tiago. Obaj Portugalczycy przebiegli kilkadziesiat metrów, po czym Rui chciał zaatakować piłkę będącą przy Gomesie. Nawet nie zdążył. W pewnym momencie lewonożny obrońca złapał się za mięsień dwugłowy i chwilę później zwijał się z bólu na ziemi. Natychmiastowe podejrzenia okazały się słuszne – młody piłkarz naciągnął mięsień dwugłowy.
Przedwczoraj zaraz po treningu Tiago udał się do poznańskiej kliniki Rehasport. Tam pozostanie co najmniej do poniedziałku. Uraz, jakiego się nabawił, wyklucza go z meczu przeciwko drużynie "Niebieskich".
Informacja prasowa KGHM Zagłębie Lubin