Jest szansa dla lubińskiego lotniska – m.in. o przyszłości Aeroklubu Zagłębia Miedziowego rozmawiano ostatnio w urzędzie marszałkowskim. Urzędnikom ze stolicy Dolnego Śląska zależy bowiem na rozwoju transportu lotniczego w naszym regionie.
Dziś lubińskie lotnisko prowadzi ograniczoną działalność – to głównie loty pokazowe czy miejsce, gdzie trenują pasjonaci. Urzędowi marszałkowskiemu zależy jednak na umiejscowieniu lotnisk aeroklubowych w strategii transportowej województwa oraz pozyskaniu środków na ich modernizację.
Dlatego wicemarszałek Jerzy Łużniak oraz członek zarządu Jerzy Tutaj zaprosili na spotkanie przedstawicieli sześciu dolnośląskich lotnisk aeroklubowych: Dolnośląskiego w Mirosławicach, Jeleniogórskiego, Ziemi Wałbrzyskiej, Wrocławskiego w Szymanowie, Zagłębia Miedziowego w Lubinie oraz Ziemi Kłodzkiej. Był także wiceprezes spółki Port Lotniczy Wrocław Jarosław Sokołowski oraz członkowie stowarzyszeń zajmujących się tematyką awiacji.
Biuro prasowe urzędu podaje, że spotkanie było pierwszym krokiem ku wprowadzeniu tych zmian. Jego efektem było przyjęcie planu działania na najbliższe lata, którego efektem ma być poprawa infrastruktury dolnośląskich lotnisk aeroklubowych oraz stworzenie sieci lotnisk współpracujących z wrocławskim portem lotniczym.
Pierwszym krokiem będzie wpisanie roli i znaczenia lotnisk w powstającej strategii województwa. Pozwoli to na pozyskanie środków europejskich z nowej perspektywy budżetowej na modernizację pasów startowych i niezbędnej infrastruktury. Tak przygotowane lotniska będą atrakcyjne dla uczestników transportu lotniczego, co z jednej strony zwiększy dostępność komunikacyjną województwa, a z drugiej stanowić będzie bodziec dalszego rozwoju aeroklubów.