Z kopalni wyjeżdża 200 tysięcy próbek rocznie

3100

200 tysięcy próbek, z których każda waży około 200 gramów – to materiał, który każdego roku trafia do laboratoriów, gdzie pracują geolodzy z KGHM. Oznacza to w sumie 40 ton skalnych fragmentów poddawanych naukowej analizie.

Litologia, czyli nauka o skałach, to podstawa w pracy geologów pod ziemią. Prowadzenie badań geologicznych umożliwia rozpoznanie miejsc, w których może znajdować się bogaty w surowce urobek. Na tej podstawie określane są kierunki prowadzenia prac wydobywczych.

Miedziowi geolodzy pobierają w kopalnianych wyrobiskach serie małych, ważących około 200 gramów, próbek, które są ułożone od stropu do spągu, czyli dolnej powierzchni wyrobiska.

Fragmenty skał, oddzielone od tak zwanej calizny – tak określa się przestrzeń nienaruszoną robotami górniczymi – są oznaczane konkretnym kodem, pakowane do worków i wysyłane do laboratoriów. Tam analizowany jest skład chemiczny próbki i oznaczane są dokładnie wszystkie najważniejsze metale. Miedź jest oznaczona we wszystkich próbkach, srebro w ponad połowie z nich, a pozostałe składniki, takie jak np. molibden, nikiel czy żelazo – w blisko tysiącu.

W przypadkach, gdy grubość złoża przekracza wysokość wyrobiska górniczego, geolodzy wiercą pionowe otwory w stropie lub w spągu. Dzięki temu mogą określić granice nawet najgrubszych pokładów.

Podobny proces prowadzony jest w złożach soli kamiennej. Tu oznaczana jest przede wszystkim jej zawartość jako NaCl oraz badane są substancje nierozpuszczalne.

źródło: materiały prasowe; fot. KGHM


POWIĄZANE ARTYKUŁY