LUBIN. Do lubińskiego Zakładu Opieki Zdrowotnej trafiło 37 komputerów. – Udało nam się pozyskać darczyńcę – mówi zadowolony dyrektor Rafał Koronkiewicz. Sprzęt wart ponad 50 tys. zł. przysłał bank BNP Paribas.
Starania o darowiznę trwały około miesiąca. Udało się dzięki dobrym kontaktom, jakie z poprzednim pracodawcą – bankiem – ma obecny specjalista ds. controlingu w ZOZ Marcin Domasiewicz.
– BMP, poprzez swoją fundację, prowadzi szeroką akcję charytatywną i wielokrotnie byliśmy świadkami pomocy, jakiej bank udzielał różnym osobom lub instytucjom. Stąd wziął się pomysł, żeby właśnie do BNP Paribas skierować naszą prośbę – wyjaśnia specjalista.
Pomysł wsparł dyrektor placówki: uzupełnienie braków w sprzęcie ZOZ to jeden z gwarantów, że szpital i administracja zakładu będą pracowały sprawniej. Bank odpowiedział niemal natychmiast.
– Otrzymaliśmy 18 laptopów i 19 komputerów stacjonarnych, a co najważniejsze – również obietnicę kolejnych darowizn – potwierdza dyrektor Rafał Koronkiewicz.
Po czasie, który był niezbędny do tego, by zgodnie z bankowymi procedurami, komputery wyczyścić z wszelkich danych, urządzenia w miniony piątek wieczorem przyjechały do Lubina. Nie jest to sprzęt nowy.
– Komputery w banku wymienia się co dwa lata. Ale ponieważ jest to sprzęt z „wyższej półki”, na pewno się nie zestarzał – twierdzi Marcin Domasiewicz.
Jak tylko komputery zostaną uzbrojone w oprogramowanie – trafią do pracowników ZOZ. Będą służyć nie tylko administracji, ale również poradniom specjalistycznym czy pielęgniarkom oddziałowym w szpitalu.