Ponad 120 skontrolowanych pojazdów i 9 zatrzymanych pijanych kierowców – tak w skrócie można podsumować czterodniową akcję lubińskiej drogówki pod hasłem „Alkohol i narkotyki”. Niechlubna rekordzistka miała prawie 3 promile alkoholu w organizmie i w tym stanie pojechała po zakupy do marketu.
– W związku z kolejnymi przypadkami osób, które wykazują się skrajną nieodpowiedzialnością, wsiadając za kierownicę po alkoholu, policjanci lubińskiej drogówki zaplanowali w ubiegły weekend wzmożone działania pod roboczą nazwą „Alkohol i narkotyki”. W trakcie akcji mundurowi kontrolowali nie tylko samochody, ale również rowerzystów, osoby jeżdżące na hulajnodze oraz kierowców wykonujących odpłatny przewóz osób – informuje aspirant sztabowy Krzysztof Pawlik, zastępca oficera prasowego lubińskiej policji.
Funkcjonariusze od piątku do poniedziałku skontrolowali ponad 120 kierowców. Aż 9 z nich było pijanych. Niechlubną rekordzistką była 42-letnia mieszkanka Lubina, która siadła za kierownice mając w organizmie blisko 3 promile alkoholu. Kobieta została zatrzymana przez policjantów, gdy pijana podjechała BMW pod market, chcąc zrobić zakupy.
– Wszystkie osoby straciły swoje uprawnienia do kierowania, a przypominamy, że w takim wypadku oprócz kary do 3 lat więzienia, sąd może orzec zakaz prowadzenia pojazdów, wysoką karę grzywny, a nawet w uzasadnionych przypadkach przepadek auta – dodaje aspirant sztabowy Pawlik.
Spośród tych 9 osób trzy miały do pół promila alkoholu w organizmie. Jeden z zatrzymanych kierował w takim stanie hulajnogą.
– Te osoby będą odpowiadać za wykroczenie. W takim przypadku mundurowi zatrzymają prawo jazdy osobom kierującym pojazdami mechanicznymi, które takiego uprawnienia wymagają oraz mogą nałożyć mandat 2500 złotych – wyjaśnia zastępca oficera prasowego policji.
W czasie akcji „Alkohol i narkotyki” lubińscy policjanci ujawnili też wiele wykroczeń drogowych, z czego prawie połowa to przekraczanie dozwolonej prędkości. Wszyscy kierowcy jadący zbyt szybko zostali ukarani mandatami.