Wzrost cen ubezpieczeń OC. Kto odczuł go najmocniej?

107

W czerwcu 2023 przeciętna składka OC wynosiła nieco ponad 500 złotych. W drugim kwartale tego roku ta kwota wzrosła o nawet 150 złotych. Co gorsza, analitycy są zdania, że w najbliższych miesiącach nie powinniśmy spodziewać się spowolnienia wzrostów.

Te są przede wszystkim wynikiem potrzeby odrobienia strat przez ubezpieczycieli. Sektor ubezpieczeniowy w 2023 w związku ze sprzedażą polis OC stracił 94 milionów złotych. Podniesienie cen to najskuteczniejszy sposób, przywrócić rentowność tej linii biznesowej. Trend powiązany powiązany jest także z ogólną sytuacją gospodarczą w Polsce. Zarabiamy coraz więcej, więc TU mogą podnosić ceny bez obaw o konsumenckie bojkoty. Ważnym czynnikiem okazują się również rosnące koszty napraw samochodów, widoczne szczególnie w przypadku droższych i bardziej zaawansowanych technologicznie pojazdów. Jak jednak wszystko to wpływa na nasze portfele? Co można zrobić, by działania ubezpieczycieli jak najmniej odbiły się na domowym budżecie?

Za nami rok wzrostów cen ubezpieczeń

Ceny ubezpieczeń OC wykazywały stałe wzrosty począwszy od 2023. W czerwcu ubiegłego roku wysokość średniej składki OC oscylowała w granicach od 504 do 510 złotych. Już w czerwcu 2024 średnia cena wzrosła do 610, a niekiedy nawet 648 złotych. To oznacza wzrost o 20-28 proc. w 12 miesięcy. Ceny OC rosły nieprzerwanie przez cały rok, ale podwyżki w ostatnim kwartale przyspieszyły jeszcze bardziej. W kwietniu, maju i czerwcu tego roku kierowcy płacili za polisy OC aż o 11 proc więcej niż w styczniu, lutym i marcu. Nic też nie wskazuje na to, by w dającej się przewidzieć perspektywie ceny miałyby się ustabilizować.

Ceny OC rosną. Kto zapłaci najwięcej?

Ceny ubezpieczeń OC są regionalnie bardzo zróżnicowane. Największe składki OC płacą kierowcy z województw: pomorskiego (772 złote), dolnośląskiego (721 złotych) oraz zachodniopomorskiego (704 złote). Najkorzystniejsze oferty można zaś znaleźć w województwie podkarpackim (528 złotych), podlaskim (529 złotych) i świętokrzyskim (532 złote). Poszczególne regiony różnią się też pod względem procentowych wzrostów. W województwach świętokrzyskim i zachodniopomorskim odnotowano nawet niewielki spadek cen. Największe wzrosty miały natomiast miejsce w województwie łódzkim (10,48 proc,), małopolskim (10,03 proc.) i lubuskim (10,29 proc.)

Ceny OC różnią się także w zależności od miasta. Wśród mieszkańców największych miast w ciągu ostatnich 12 miesięcy najmniej płacili gorzowianie (599 złotych), lublinianie (609 złotych) i rzeszowianie (622 złote). Najwyższe ceny polis obowiązywały z kolei w Gdyni (903 złote), Gdańsku (nawet 860 złotych) oraz w Poznaniu (827 złotych). Średnia składka we wszystkich miastach powyżej 100 tys. mieszkańców wyniosła 730 złotych, podczas gdy w miastach poniżej 100 tys. mieszkańców – 607 złotych.

Na wysokość składek OC wpływają też inne czynniki – przede wszystkim wiek kierowcy oraz stan cywilny. Najwięcej, bo aż 1378 złotych, w drugim kwartale 2024 roku płacili kierowcy poniżej 25 roku życia. Jeśli chodzi o stan cywilny, składka ubezpieczeniowa dla singli była średnio o 128 złotych większa niż dla osób w związkach małżeńskich.

Jak znaleźć najtańsze OC? Prosty sposób

Bardzo odczuwalne dla portfela podwyżki wielu kierowców skłaniają do znalezienia tańszego ubezpieczenia. Najskuteczniejszym sposobem jest skorzystanie z usług niezależnego brokera. Brokerzy, w przeciwieństwie do agentów, mają dostęp do ofert wielu towarzystw ubezpieczeniowych. Łatwo więc porównają ceny dla konkretnego profilu kierowcy i wybiorą najkorzystniejszą, uwzględniającą wszystkie indywidualne czynniki, ofertę. W Lubinie możecie zrobić to w placówkach Unilink na ul. Armii Krajowej oraz Jana Pawła II. Różnice między polisami proponowanymi przez poszczególnych ubezpieczycieli mogą być naprawdę spore – porównanie ofert przyniesie wam więc duże oszczędności.


POWIĄZANE ARTYKUŁY