Skoczył raz i tak mu się spodobało, że tego samego dnia oddał jeszcze dwa dodatkowe skoki z szybowca. Wszystko utrwaliło kilka aparatów i kamer. Dziś możemy oglądać zdjęcia z tego niezwykłego wydarzenia, a wkrótce pojawi się również film.
Już kilku tego próbowało. Zamiast z samolotu, skakali ze spadochronem z szybowca. Jednak w lubińskim Aeroklubie Zagłębia Miedziowego, jeszcze takiej sztuki nie próbowano. – Przynajmniej nie odkąd jestem w aeroklubie, czyli w ciągu ostatnich 10 lat – mówi Jakub Eichstaedt z Aeroklubu Zagłębia Miedziowego.
Śmiałkiem był Robert Jacyszyn. Do ostatniej chwili zastanawiano się, czy pogoda nie pokrzyżuje mu planów. Jednak wszystko się udało i wczoraj po godzinie 17 Robert Jacyszyn wyskoczył pierwszy raz. Potem był drugi skok i trzeci…
Wszystko obserwowało kilka kamer i aparatów fotograficznych. – Na samym kasku skoczka były trzy kamerki. Dwie na szybowcu i jeszcze sporo na ziemi – wylicza Jakub Eichstaedt.
Przyjechało też kilka osób, żeby zobaczyć, jak śmiałek wyskakuje z szybowca.
Aeroklub udostępnił już pierwsze zdjęcia ze skoku. Film dopiero powstanie, trzeba go zmontować. Później trafi do internetu.
Czy będzie więcej takich skoków z szybowca w lubińskim aeroklubie? – Jeśli znajdą się śmiałkowie, zapraszamy – mówi z uśmiechem Eichstaedt.
Strona AZM na Facebooku: https://pl-pl.facebook.com/azmlubin