Wypożycz sobie choinkę – nowy świąteczny trend

1884

Najpierw pojawia się pytanie „sztuczna czy żywa?”, a gdy wybór pada na żywą, po świętach trzeba podjąć decyzję, co zrobić z niepotrzebną już choinką. W tym roku sprawa może być prostsza, bo pojawił się nowy trend: świąteczne drzewko do wynajęcia.

Zasada jest prosta: wynajmujemy drzewko na czas, w którym zwyczajowo choinka stoi w domu, czyli do święta Trzech Króli. Potem oddajemy je wynajmującemu, a ten przekazuje roślinę do leśnej szkółki.

W Lubinie w taki sposób można wypożyczyć choinkę w salonie Volvo. Marka organizuje taką akcję w całej Polsce, już od czterech lat.

Drzewko może wynająć każdy, nie tylko klient. Wystarczy odwiedzić salon do soboty 19 grudnia włącznie, zapłacić 75 zł choinkowego czynszu, a do 8 stycznia zwrócić iglaka.

– Akcja ma charakter proekologiczny, dlatego chcielibyśmy, żeby wszystkie te drzewka wróciły do nas i trafiły do szkółki leśnej. Organizujemy ją już kolejny raz i do tej pory nasze choinki zawsze szybko się rozchodziły. Liczymy, że tym razem też tak będzie – mówi Izabela Wołodko, specjalista ds. marketingu V-Motors we Wrocławiu i Lubinie.

Gdy wpiszemy w internetową wyszukiwarkę „wypożyczalnia choinek”, okaże się, że ten symbol Bożego Narodzenia można zamówić też online, chociaż jeszcze nie wszędzie taka usługa jest dostępna. Na Dolnym Śląsku wynajem choinek jest jeszcze mało popularny. Koszty są porównywalne z rynkowymi cenami żywych drzewek, ale w niektórych przypadkach część opłaty w formie kaucji wróci do nas po zwrocie rośliny.

Do choinki dołączana jest też instrukcja, jak dbać o drzewko, żeby po świętach nadawało się do posadzenia w szkółce. Nie będzie żadnych konsekwencji, jeśli choinka ulegnie zniszczeniu lub postanowimy jej nie oddawać, ale wówczas idea wypożyczania choinki straci sens. W całym tym pomyśle najważniejszy jest bowiem aspekt ekologiczny – drzewko ma trafić do lasu, a nie na wysypisko śmieci.

[fv id=”21″]

[fv_countdown contest_id=”21″]


POWIĄZANE ARTYKUŁY