Droga z Lubina na Ścinawę została zablokowana, po tym, jak doszło tu do wypadku z udziałem dwóch aut osobowych i autobusu. Na tym odcinku jezdni rozlana jest jakaś substancja, a nawierzchnia bardzo śliska.
31-latek z gminy Wołów kierujący chevroletem próbował wyprzedzić jadącą tak jak on w kierunku Lubina dacię logan i stracił panowanie nad autem.
– Z powodu śliskiej, ropopochodnej substancji na jezdni, chevrolet stracił przyczepność i uderzył w dacię oraz jadący w tym samym kierunku autobus – relacjonuje aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy lubińskiej policji.
Chevrolet i dacia zatrzymały się w rowie. Ani 31-latkowi z chevroleta, ani 18-letniemu mieszkańcowi Ścinawy, kierującemu dacią nic się nie stało.
Nie ucierpiał też 75-letni kierowca autobus, ani żaden z 20 pasażerów, których wiózł.
Na dłuższym odcinku drogi wylana jest jakaś substancja, co sprawia, że nawierzchnia jest bardzo śliska. Po wypadku, służby drogowe zabezpieczały nawierzchnię, wysypując sorbent.
Zdarzenie najprawdopodobniej zakwalifikowane zostanie przez policję jako kolizja.