Wypadek i terroryści na lotnisku (FOTO)

18

LUBIN. 10 osób ucierpiało w wypadku autokaru, który wcześniej został zaatakowany przez terrorystów. Dodatkowo pogotowie miało problemy z dojazdem na miejsce wypadku. Pomocy poszkodowanym – głównie nastolatkom – musieli udzielać strażacy i policjanci – tak rozpoczęły się wspólne ćwiczenia służb ratunkowych z Lubina.

 

Manewry zorganizowano w okolicy lotniska. – Zaczynamy od wypadku autokaru. Z różnych przyczyn pogotowie dociera a opóźnieniem, więc ciężar działań medycznych spada na strażaków i policjantów – relacjonuje Marek Kamiński, zastępca komendanta lubińskiej straży pożarnej.

Potem na placu zapala się cysterna z olejem napędowym. Tu także interweniują strażacy. – W ramach ćwiczeń musimy też zabezpieczyć auto, z którego wycieka paliwo i ugasić pożar lasu. Ostatni element to działania związane z zagrożeniem bakteriologicznym. Mamy dwie osoby zakażone wąglikiem, musimy usunąć szkodliwe substancje i przetransportować chorych do szpitala – dodaje zastępca komendanta PSP.

W międzyczasie cały plac działań zabezpieczała też policja. Dodatkowo funkcjonariusze mieli też za zadanie zatrzymanie groźnych przestępców, którzy uciekali autem w Wrocławia w kierunku Lubina. – W dzisiejsze działania zaangażowane były wszystkie służby ratunkowe, czyli łącznie kilkadziesiąt osób. Cel to doskonalenie naszych umiejętności i sprawdzenie ich w sytuacjach kryzysowych – tłumaczy Jan Pociecha, oficer prasowy lubińskiej policji.

Podobne ćwiczenia organizowane są co najmniej raz do roku.


POWIĄZANE ARTYKUŁY