LUBIN. ZOZ na Bema w przyszłym roku wzbogaci się o nowy oddział szpitalny. Zajmie się leczeniem osób dotkniętych uzależnieniami, natręctwami i fobiami.
– Kontrakt obowiązywać będzie od stycznia przyszłego roku – zapowiada Rafał Koronkiewicz, dyrektor lubińskiej placówki. – Nie będzie to jednak zwyczajny oddział, bo pacjenci leczeni będę tylko w godzinach pracy, a na noc powracać będą do domów.
– Być może w przyszłości uda nam się wprowadzić leczenie stacjonarne, ale póki co Narodowy Fundusz Zdrowia nie widzi takiej możliwości – przyznaje dyrektor.
Kierownictwo szpitala już zaczyna kompletować załogę. Oprócz lekarzy psychiatrów, zatrudnienie znajdą również psychologowie i terapeuci.