Wykonawca nawalił, cierpią mieszkańcy

17

Tej zimy mieszkańcy ulic Sowiej i Kruczej nie mają łatwego życia. W sierpniu rozpoczął się u nich remont dróg, który miał się zakończyć wraz z listopadem. Jednak ulice nadal są rozkopane, przykrył je jedynie śnieg i lód. Ciężko po nich przejechać samochodem czy chociażby przejść pieszo. – Mamy nierzetelnego wykonawcę, który nie wywiązał się z umowy – tłumaczy Rafał Rozmus, naczelnik wydziału infrastruktury z lubińskiego urzędu miejskiego.

 

Dodatkowo plany robotnikom pokrzyżowała zima. W listopadzie spadł śnieg i uniemożliwił wyłożenie warstwy bitumicznej na ulicy Sowiej i skrzyżowaniu tejże z Kruczą. Prace wstrzymano. Obie drogi pozostały rozkopane.

Mieszkańcy nie kryją zdenerwowania. – Kiedy to się skończy? – pytają. Urząd miejski, który zlecił wykonanie tego remontu, również nie jest zadowolony z wykonawcy, ponieważ nie dotrzymał on terminu zakończenia prac i złamał tym samym umowę.

– Będziemy domagać się zadośćuczynienia pieniężnego od firmy, kary jaka wynika z umowy – dodaje Rafał Rozmus. – Mamy sygnały od mieszkańców o stanie tej drogi. Mogę jedynie przeprosić i obiecać, że postaramy się jak najszybciej rozwiązać tę sytuację i dokończyć remont obu ulic – dodaje.

Firma została zobowiązana do utrzymania niedokończonych dróg w bezpiecznym stanie, aby dało się przez nie przejechać. Robotnicy czekają do pierwszej dłuższej odwilży. Wtedy zamierzają wylać warstwę bitumiczną i dokończyć pracę.


POWIĄZANE ARTYKUŁY