Srebrna dwudziestozłotówka upamiętniająca Zbrodnię Lubińską zostanie wydana przez Narodowy Bank Polski na następną, 35. rocznicę wydarzenia. Za kilka dni miną 34 lata od tej tragedii, a Lubin już przygotowuje się do przyszłorocznych obchodów. Władze miasta starają się, aby właśnie 31 sierpnia 2017 roku przyjechał tutaj prezydent Polski.
Miasto od siedmiu lat zabiegało o wybicie monety upamiętniającej Zbrodnię Lubińską. Wszystko wskazywało na to, że uda się to zrobić w 30. rocznicę wydarzenia. Jednak, gdy w katastrofie lotniczej w Smoleńsku zginął prezes Narodowego Banku Polskiego Sławomir Skrzypek, sprawa utknęła. Za prezesury Marka Belki nie wyrażono bowiem zgody na wybicie takiej monety.
– 14 lipca tego roku wystąpiłem do nowego prezesa NBP Adama Glapińskiego z wnioskiem i w piątek rano otrzymałem odpowiedź. W ramach planu emisji wartości kolekcjonerskich i monet okolicznościowych na rok 2017 zaplanowano wydanie monety związanej z 35. rocznicą zrywu wolnościowego w Lubinie – informuje prezydent Lubina Robert Raczyński.
W sierpniu przyszłego roku w obieg trafi więc srebrna dwudziestozłotowa moneta upamiętniająca Zbrodnię Lubińską. Znajdziemy na niej odwzorowanie znanej wszystkim lubinianom fotografii autorstwa Krzysztofa Raczkowiaka – pięciu mężczyzn niosących śmiertelnie rannego Michała Adamowicza. Moneta zostanie wybita w 20 tysiącach egzemplarzy.
– Idealnie nam się to ułoży na 35. rocznicę Zbrodni Lubińskiej. Nie ukrywam, że inspiracją do powstania tej monety było to, co się wydarzyło w ubiegłym roku, czyli nieznajomość Polaków Zbrodni Lubińskiej i wykorzystanie zdjęcia Krzysztofa Raczkowiaka w kampanii promocyjnej jednej z marek alkoholu. Może już po emisji tej monety nie będzie wątpliwości, co to zdjęcie przedstawia – mówi prezydent Robert Raczyński.
Krzysztof Raczkowiak zostanie konsultantem naukowym, który będzie brał udział w współtworzeniu monety. Będzie to pierwszy w historii Lubina kolekcjonerski pieniądz wydany przez NBP, który trafi do obiegu. Część nakładu zamierza wykupić miasto.
– Jeśli mamy możliwość uhonorowania 35. rocznicy Zbrodni Lubińskiej szlachetnym kruszcem monety w emisji 20 tysięcy egzemplarzy, to myślę, że zamyka to proces naszego starania o przebicie się z informacją na temat tego, co wydarzyło się tutaj 31 sierpnia 1982 roku – dodaje prezydent Raczyński, przypominając jednocześnie, że w przyszłym roku mija 10. rocznica obecności w mieście prezydenta Polski podczas obchodów rocznicy sierpniowych wydarzeń. – Czynimy starania o powtórzenie tej wizyty. I wiele wskazuje na to, że uda się to w przyszłym roku – zdradza.