Odra TOTAL Ścinawa pokonała w niedzielę Dąb Stowarzyszenie Siedliska aż 1:7. Gospodarze w początkowej fazie meczu przegrywali 0:1, jednak jeszcze przed przerwą wyszli na prowadzenie. Osłabieni tego dnia goście nie byli w stanie odpowiedzieć w drugiej połowie, a podopieczni Tomasza Wołocha dobijali swojego rywala.
Ścinawianie w ostatnim czasie nie imponowali, dlatego wiele osób wieszczyło problemy w starciu z nieobliczalnymi „Dębowymi”. Jeszcze zanim rozpoczęło się spotkanie to na stadionie Odry byliśmy świadkami miłej uroczystości. Za wieloletnią grę w barwach ścinawskiego klubu uhonorowany został Przemysław Tadla, który z rąk burmistrza Ścinawy Krystiana Kosztyły odebrał pamiątkową szklaną piłkę.
Samo spotkanie nie rozpoczęło się najlepiej dla gospodarzy, którzy najpierw mieli swoją sytuacje na wyjście na prowadzenie, a później stracili bramkę. Siedliszczanie nie byli w stanie utrzymać prowadzenia, tym bardziej, że w meczu wystąpili osłabieni brakiem pięciu podstawowych zawodników. Odra jeszcze przed przerwą wyszła na prowadzenie, którego nie oddała po przerwie. Sytuacja pogorszyła się jeszcze w 70. minucie gdy z powodu kontuzji Dąb musiał grać w osłabieniu. Litości nad rywalem nie mieli miejscowi, którzy wykorzystali słabszy dzień gości i pewnie wygrali 7:1.
Tym samym Odra powróciła na fotel lidera, który straciła na rzecz Górnika Złotoryja tydzień temu. Po rozegraniu dwudziestu jeden kolejek podopieczni Tomasza Wołocha mają punkt przewagi nad Iskrą Księginice i dwa nad Górnikiem Złotoryja. W walce o Saltex IV ligę pozostają jeszcze Prochowiczanka Prochowice i Kuźnia Jawor.
Odra TOTAL Ścinawa – Dąb Stowarzyszenie Siedliska 7:1
Bramki: Jakub Kruk (3), Damian Smolny, Kewin Smereczyński, Marcin Sowiecki, bramka samobójcza – Krzysztof Bienia
fot. Paweł Andrachiewicz
