Trzecie zwycięstwo z rzędu odniósł polski zawodnik kickboxingu Kacper Muszyński, który na prestiżowej gali K-1 World Grand Prix 2024 w Tokio w 3. rundzie znokautował mistrza świata federacji ISKA Valentina Mavrodina z Rumunii!
27-letni Polak aktualnie jest notowany na 8. miejscu światowego rankingu zawodników kategorii do 70 kg i sobotnia gala potwierdziła jego możliwości. Zawodnik Armii Polkowice wygrał swoją 27. walkę w swojej karierze i 11. raz przed czasem. W Tokio towarzyszyli mu trener i brat Bartosz Muszyński oraz manager Mateusz Felkel.
– Jestem zadowolony z przebiegu walki, udało mi się zrealizować wszystkie założenia taktyczne. Cieszę się z faktu, że mogę być ambasadorem Polskiego kickboxingu na światowej arenie tej dyscypliny. Mierzę wysoko i mam nadzieję, że przede mną już same walki na szczycie – powiedział na gorąco po walce Kacper Muszyński.
– Głęboko wierzę, że sukcesy Kacpra Muszyńskiego będą motorem napędowym dla popularyzacji kickboxingu w Polsce. Jego styl jest efektowny i widowiskowy, ponadto nadal jest młody i ma olbrzymi potencjał na to, aby stać się jednym z najlepszych zawodników na świecie. Kacper może stać się wzorem dla następnych zawodników z Polski – mówi trener i brat Kacpra, Bartosz Muszyński.
– Po tym zwycięstwie na pewno otworzą się drzwi do walk o najważniejsze tytuły z mistrzem kategorii 70 kg Ouyanem Fengiem lub powrót do rozmów na temat walki o pas kategorii wyżej w 2025 roku. W K-1 zawitaliśmy spektakularnym zwycięstwem nad ówczesnym nr 7 na świecie – Stoyanem Koprivlenskim, następnie przyszła wygrana nad kolejnym czołowym zawodnikiem – Zhorą Akopyanem, okupiona niestety kontuzją. Teraz widowiskowy nokaut nad Valentinem Mavrodinem. Pięknie zakończyliśmy bieżący rok i mamy ambitne na nadchodzące 12 miesięcy – dodaje Mateusz Felkel, manager Kacpra.
Fot. Archiwum klubu