W meczu dwunastej kolejki Ekstraklasy Zagłębie Lubin rzutem na taśmę pokonało GKS Bełchatów. To czwarte zwycięstwo miedziowych w tym sezonie.
Zagłębie Lubin w początkowej fazie meczu nie miało zbyt wielu stuprocentowych akcji do zdobycia gola. Najlepszą popisał się w 2. minucie Szymon Pawłowski po podaniu Aleksandara Tuncheva. Kilka chwil później silnym strzałem sprzed pola karnego popisał się Jiri Bilek. Do przerwy GKS Bełchatów stawiał na agresywną obronę i szybkie kontry. Marko Šimić już w 1. minucie oddał strzał w światło bramki Michała Gliwy. Po pierwszych 45. minutach żaden z zespołów nie potrafił objąć prowadzenia. Kiedy wydawało się już, że na Stadionie Zagłębia nie zobaczymy żadnego gola, na minutę przed upływem regulaminowego czasu gry, bramkę zdobył Łukasz Hanzel. Tym samym miedziowi do swojego dorobku dodali trzy punkty. „Gieksa” znalazła się teraz w sytuacji nie do pozazdroszczenia, gdyż znajduje się na samym dole tabeli.