Ostatni mecz w 2016 roku był udany dla siatkarzy Cuprum Lubin. Podopieczni Gheorghe Cretu bez starty seta pokonali BBTS Bielsko-Biała.
Lubinianie byli faworytami spotkania, co potwierdzili na parkiecie. Goście, pomimo niskiego miejsca w tabeli do hali RCS-u przyjechali podbudowani ostatnim wyjazdowym zwycięstwem w stolicy. W Lubinie BBTS nie miał jednak wiele do powiedzenia.
Goście dobrze zaprezentowali się w pierwszym secie, głównie na jego początku. Z biegiem czasu i każdą kolejną akcją uwidaczniała się przewaga gospodarzy, którzy wygrali pierwszą partię do 22. Drugiego seta również lepiej zaczęli bielszczanie, którzy na początku tej odsłony prowadzili 4:1. Podopieczni Gheorghe Cretu nie pozwolili jednak zawodnikom z Bielska odskoczyć i szybko odrobili straty. Cuprum wyszło na pewne prowadzenie i wygrało 25:18.
W ostatnim secie gospodarze nie dali gościom się rozpędzić. Lubinianie szybko zbudowali przewagę, którą szybko powiększali. W ostatniej odsłonie Cuprum dało sobie wydrzeć tylko 17 punktów.
Cuprum Lubin – BBTS Bielsko-Biała 3:0 (25:22, 25:18, 25:17)
Cuprum: Kaczmarek, Pupart, Boehme, Taht, Hain, Łomacz, Rusek (libero) oraz Malinowski, Gorzkiewicz, Grobelny.
BBTS: Siek, Storozhylov, Janeczek, Vemić, Lipiński, Gaca, Koziura (libero) oraz Grzechnik, Gryc, Bieńkowski, Bartos, Kwasowski, Czauderna (libero).
Fot. Paweł Andrachiewicz