O wszystkich inwestycjach, które rada miejska zaplanowała zrealizować w tym roku, mieszkańców Lubina informuje radny Franciszek Wojtyczka. Co istotne – robi to na własną rękę, bo samodzielnie roznosi listy po klatkach schodowych niczym kolporter ulotek.
Taki wysiłek radnego mogą obserwować mieszkańcy IV okręgu wyborczego, u których Wojtyczka zdobył zaufanie i został wybrany do rady. Zestawienie planowanych inwestycji znalazło się w skrzynkach na listy mieszkańców takich ulic, jak Budowniczych LGOM, Konopnickiej czy Gwarków.
– Jeśli zdobywam zaufanie wyborców, chcę się dobrze wywiązać ze swych zadań. Ważne jest, by mieszkańcy znali strategię rozwoju miasta – oznajmia autor listu. – Od dziewięciu lat, czyli od kiedy jestem radnym, ludzie dostają ode mnie takie listy – dodaje.
Radny zaznacza, że w swej korespondencji zawarł jedynie plany. Jak mówi, ma jednak nadzieję, że wszystkie uda się zrealizować, w tym m.in. rewitalizację parku Wrocławskiego czy rozpoczęcie budowy hali widowiskowo-sportowej przy OSiR.