Wyjaśniła się wreszcie przyszłość Mariusza Jurkiewicza. Po wielu miesiącach spekulacjiwychowanek Zagłębia Lubin opuścił J.D. Arrate i przeniósł się do czołowego klubu Asobal Ligi, Portland San Antonio.
Już w grudniu ubiegłego roku na Półwyspie Iberyjskim pojawiły się pierwsze informacje, że polski szczypiornista opuści J.D. Arrate. Polak znalazł się wówczas na celowniku Portland San Antonio. Trenerowi drużyny z Pampeluny, Chechu Villaldei bardzo zależało na pozyskaniu byłego szczypiornisty Zagłębia Lubin.
Klub J.D. Arrate od pewnego czasu zmaga się z poważnymi problemami finansowymi. Nie pozostało to bez wpływu na sytuację Mariusza Jurkiewicza. Baskijski pierwszoligowiec z miasta Éibar zalegał reprezentantowi Polski z wypłatą należnych mu pieniędzy. Jednak działacze J.D. Arrate pomimo to długo nie chcieli się zgodzić na odejście rozgrywającego. Włodarze Portland San Antonio cierpliwie prowadzili negocjacje w sprawie transferu i dopiero teraz zakończyły się one sukcesem.
W piątek rano klub z Pampeluny oficjalnie potwierdził pozyskanie 27-letniego Jurkiewicza. Warto wspomnieć, iż nasz rodak miał również ofertę z BM Ciudad Real. Jednak wolał on przenieść się do drużyny z Nawarry.
– Byłem pewien tego, że chcę grać w Pampelunie. Trener oraz prezydent klubu zawsze okazywali zainteresowanie moją osobą, gdyż przymierzali mnie do swoich założeń dotyczących zespołu, które mi się podobają. Bardzo dobrze wiedziałem, czego pragnę i nie było to w ogóle związane z pieniędzmi – stwierdził Polak, cytowany przez oficjalną stronę Portland San Antonio.
Wszystko wskazuje na to, że klub z Nawarry wyłożył kilkadziesiąt tysięcy euro na wykupienie szczypiornisty z J.D. Arrate.
źródło: SportoweFakty.pl
Fot. zprp.pl