Górnicy będą głosować 5 i 6 września – taką informację przekazał nam dziś Dariusz Wyborski, rzecznik Polskiej Miedzi. Wybierani mają być przedstawiciele załogi w radzie nadzorczej, jednak na kogo będzie można oddać swój głos, tego jeszcze nie wiadomo. – Zarząd stosuje jakieś dziwne zagrywki. Zamiast najpierw nam, zainteresowanym, przekazać uchwałę o wyborach uzupełniających, informuje się media – komentuje Józef Czyczerski, szef związkowej Solidarności.
Do obsadzenia w radzie nadzorczej są trzy miejsca. Trzech przedstawicieli ma wybrać załoga. Zwykle kandydatów zgłaszają związki zawodowe. A te nie otrzymały jeszcze oficjalnych informacji o wyborach.
– Od dziennikarzy dowiedzieliśmy się, że ma to być początek września. Ale media ani biuro prasowe KGHM nie jest dla nas stroną. My potrzebujemy uchwały zarządu związanej z uruchomieniem procedury wyborów uzupełniających. Z dokładnym terminem i kalendarium. Wtedy zorganizujemy u siebie prawybory i wybierzemy kandydatów – tłumaczy szef Solidarności.
Podobnie jest w innych związkach zawodowych. Kiedy dostaną pismo, zaczną się przygotowywać do głosowania. A czasu zostało im niewiele, bo zaledwie półtora miesiąca. – W tym czasie trzeba wybrać kandydatów, nakłonić załogę, by poszła do urn. Takie traktowanie związków zawodowych to kolejny przejaw arogancji władzy. Łamią prawo, ale się tym nie przejmują i uważają, że nikt nie może im nic zrobić. Takie mamy w Polsce prawo – kwituje Czyczerski.