Choć sezon grzybowy jeszcze się nie rozpoczął na dobre, to do komend policji w całym kraju napływa coraz więcej sygnałów o przypadkach zaginięć w lasach. Okazuje się, że wielu z nas przecenia swój zmysł orientacji w terenie. Nie wszyscy znają też miejsca, do których się wybierają, nierzadko w pojedynkę. Policjanci apelują o rozsądek, rozwagę i większą wyobraźnię. Warto też przestrzegać kilku ważnych zasad.
Osoby, które wybierają się do lasu często tracą orientację w terenie i nie potrafią znaleźć drogi powrotnej do zaparkowanego pojazdu czy domu. Aby uniknąć niebezpiecznych sytuacji, które mogą zakończyć się tragicznie, policjanci apelują o rozsądek, rozwagę, większą wyobraźnię i przestrzeganie kilka podstawowych rad.
– W dzisiejszych czasach najlepszym sposobem na uniknięcie nieprzyjemnych sytuacji w lesie, jest wzięcie ze sobą telefonu, najlepiej z GPS-em, żeby móc się zlokalizować. To najbardziej dostępne i powszechne narzędzie – uważa Norbert Wende, specjalista służby leśnej w Nadleśnictwie Lubin.
– Jeśli jednak zapomnieliśmy o tym telefonie i stracimy orientację w terenie, to najlepiej kierować się do najbliższej drogi i iść nią w jednym kierunku. Wcześniej czy później gdzieś dojdziemy. Nasze kompleksy leśne nie są bardzo rozległe. Odległość do najbliższych miejscowości czy dróg publicznych jest niewielka, rzędu maksymalnie kilku kilometrów – dodaje.
Kilka cennych wskazówek przed wizytą w lesie przypomina także policja. Warto o nich pamiętać:
- Nie wybierajmy się do lasu w pojedynkę,
- Nie oddalajmy się od osób z którymi wybraliśmy się na grzybobranie. Pozostańmy z nimi w kontakcie wzrokowym,
- Zabierzmy ze sobą naładowany telefon komórkowy,
- Kontrolujmy i zapamiętujmy punkty odniesienia, albo nawet oznaczajmy je, tak aby bez problemu znaleźć drogę powrotną do miejsca z którego wyruszyliśmy,
- Oceńmy realnie swoje możliwości i czas jaki zamierzamy spędzić w lesie,
- Jeśli nie znamy terenu, nie oddalajmy się zbyt daleko od swoich pojazdów, stacji czy przystanków kolejowych,
- Nie wybierajmy się do lasu po zmierzchu,
- Jeśli nasi znajomi lub bliscy zabłądzili w lesie, nie zwlekając zaalarmujmy Policję.
Do akcji prowadzonej o zaginięciu osoby angażowani są wszyscy policjanci, strażacy, a nawet leśnicy. Wykorzystywane są wszystkie możliwe środki, by jak najszybciej dotrzeć do zaginionego. Często do takich poszukiwań angażowany jest pies tropiący oraz policyjny śmigłowiec, wyposażony w specjalistyczny sprzęt pomagający odnaleźć człowieka w bardzo trudnym i niedostępnym terenie.
Niestety pracę służbom ratunkowym często utrudnia to, że zaginione osoby najczęściej nie mają przy sobie telefonu komórkowego, nie informują też rodziny w którym kierunku udają się na grzybobranie. Dlatego tak ważne jest wyposażenie grzybiarza w naładowany telefon komórkowy, który umożliwi kontakt z policją w sytuacji zagubienia. Warto wychodząc do lasu ubrać kamizelkę odblaskową dzięki której będziemy bardziej widoczni, co zapewne ułatwi służbom szybsze dotarcie do poszukiwanego.
W ostatnim czasie coraz częściej słychać o regionach, w których pojawiły się grzyby. Podczas leśnych wędrówek nie zapominajmy przede wszystkim o swoim bezpieczeństwie. Pamiętajmy też o tym, żeby nie zastawiać dróg wjazdowych do kompleksów leśnych.