Wracają do łask

19

Dawniej zapomniana, dziś odkurzona i symbolizująca silną więź narodową – 2 maja w całej Polsce obchodzony jest Dzień Flagi. W wielu lubińskich oknach już od wczoraj powiewa biało-czerwony sztandar. 

– Tradycja flagi jest długa. To nasz symbol narodowy, choć nie zawsze traktowany z należytym szacunkiem – przyznaje Stanisław Tokarczuk, lubiński historyk. 

Tokarczuk przypomina, że wszystko miało swój początek w czasach PRL, kiedy 1 maja flaga była wywieszana, a już drugiego – ściągana. W ten sposób Polacy nie mieli możliwości, by łączyć przynależność narodową z takimi symbolami jak flaga czy godło.

Wszystko zmieniło się w ostatnich latach. – Kiedy drużyny piłkarskie zaczęły wygrywać mecze, flagi wróciły do łask. Ich wywieszanie pokazało nie tylko przynależność narodową, ale wskazywało też jedność wszystkich rodaków – dodaje historyk.
Stanisław Tokarczuk przypomina też, że flagi były materiałem deficytowym w czasie żałoby narodowej. Chcąc wyrazić jedność narodową, każdy starał się wywiesić w oknie biało-czerwony sztandar.

– Zwykle podczas świąt narodowych widzę w oknach sąsiadów jedną czy dwie flagi, w czasie żałoby na ulicach aż roiło się od biało-czerwonych barw. To dobrze, że flagi wracają do łask – podsumowuje historyk.


POWIĄZANE ARTYKUŁY