Przez prawie dwa tygodnie – od 18 do 31 lipca – Dolnoślązacy nie będą mogli… nosić przy sobie broni. Na wniosek wojewody Pawła Hreniaka tymczasowy zakaz wydał minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak.
Zakaz ma związek z Igrzyskami Sportowymi The World Games 2017, które 20 lipca rozpoczną się w naszym regionie. Do stolicy Dolnego Śląska przyjedzie ponad 4 tys. sportowców ze stu krajów. Zawody potrwają do 31 lipca i tyle też obowiązuje zakaz. Broni nie będzie można przy sobie nosić ani przemieszczać w stanie rozładowanym na obszarze całego województwa.
Jak argumentuje biuro prasowe wojewody, taki zakaz ma zwiększyć bezpieczeństwo i porządek publiczny na terenie naszego województwa.
Za złamanie zakazu grozi areszt lub kara grzywny do 5 tys. zł. Podobny zakaz obowiązywał w Warszawie od 5 do 7 lipca, podczas wizyty prezydenta USA Donalda Trumpa w Polsce.
Dodajmy, że uczestnicy igrzysk będą rywalizować w ponad 30 dyscyplinach sportowych we Wrocławiu, Świdnicy, Jelczu-Laskowicach, Szymanowie i Trzebnicy. W Jelczu Laskowicach odbędą się zawody w wioślarstwie halowym, w Szymanowie zaplanowano trzy konkurencje lotnicze, w Świdnicy rozegrane zostaną mecze w hokeju na rolkach, a także zawody w jeździe figurowej. Natomiast w Trzebnicy odbędzie się bieg na orientację.
− The World Games 2017 to wspaniała szansa na upowszechnianie sportu i międzynarodową promocję Wrocławia i Dolnego Śląska. Jako samorząd województwa traktujemy nasz udział w organizacji igrzysk jako naturalną kontynuację i rozszerzenie realizowanej od dawna strategii budowania sportowej marki regionu oraz rozbudowy infrastruktury sportowej w regionie. Dzięki The World Games na Dolnym Śląsku pojawi się tysiące sportowców, setki tysiące fanów, a za pośrednictwem telewizji zawody obejrzą miliony widzów na całym świecie. Trudno dzisiaj o lepszą formę promocji i budowania wizerunku niż właśnie przez sport − mówi marszałek Cezary Przybylski.