Działali z dobrą intencją, a stracili pieniądze. Myśleli, że pomagają koleżance, a pieniądze trafiły do oszusta, który włamał się na konto społecznościowe kobiety.
Oszuści są coraz wymyślniejsi w swojej przestępczej działalności. Przekonała się o tym jedna z mieszkanek powiatu lubińskiego, na której konto włamał się oszust i podszywając się pod kobietę, wysyłał wiadomości do jej znajomych. Wymyślił tkliwą historię. Podał numer konta bankowego z prośbą o wpłacanie pieniędzy. Niestety kilka osób przelało pieniądze, będąc przekonanym, że pomagają koleżance.
– Podszywając się pod ofiarę, nieznany sprawca napisał i wysłał wiadomość do jej znajomych, podając numer konta bankowego z prośbą o wpłacanie pieniędzy. Oczywiście z wymyśloną historyjką, na co zbierane są pieniądze. Kilku znajomych kobiety myśląc, że pomagają koleżance i że to właśnie od niej przyszła informacja, wpłacili pieniądze na podane w wiadomości konto. Niestety, pieniądze trafiły w ręce oszustów – opowiada aspirant sztabowy Sylwia Serafin, rzecznik prasowy lubińskiej policji.
Policjanci apelują o ostrożność w każdym przypadku przekazywania jakiejkolwiek sumy pieniędzy. Jeżeli dostajemy wiadomość z prośbą o wpłacenie środków na konto bankowe, warto zadzwonić do osoby od której informacja wpłynęła i ją potwierdzić. Weryfikujmy wszystkie informacje.
– Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8 – przypomina policjantka.