LEGNICA/LUBIN. Wojewódzkie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej trafiło pod lupę inspektorów Najwyższej Izby Kontroli. Szczególnej kontroli poddawany będzie proces prywatyzacji firmy.
Kontrola prowadzona jest w Ministerstwie Skarbu, gdzie pod koniec 2009 roku podpisano umowę o sprzedaży 85 procent akcji WPEC lubińskiej Energetyce należącej do KGHM. O zakup akcji ubiegało się także pięć innych firm.
– Przedmiotem kontroli jest proces prywatyzacji firmy – potwierdza Przemysław Witek z wrocławskiej delegatury NIK. – Kontrola potrwa do końca lipca, a jej efektem będzie wystąpienie pokontrolne. Wtedy będziemy mogli zdradzić więcej szczegółów – dodaje.
Kontrola jest efektem skargi, która wpłynęła do NIK z kancelarii nieżyjącego już prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Jak mówi rzecznik, złożył ją jeden z także nieżyjących już urzędników.
Choć jednostką kontroli jest Ministerstwo Skarbu, nie wykluczone, że inspektorzy pojawią się też w legnickiej siedzibie WPEC. – Sposób i narzędzia audytu są już indywidualną decyzją kontrolerów – dodaje Przemysław Witek.
