LUBIN/ŚCINAWA. Wrócił w zarośla, by zabrać skradzione łupy, jednak czekała tam na niego przykra niespodzianka. Na miejscu byli już policjanci – 49-letni mieszkaniec Ścinawy, który wcześniej okradł jedno z remontowanych mieszkań, został zatrzymany. Za kradzież z włamaniem grozi mu nawet 10 lat więzienia.
W sobotę pół godziny przed północą lubińscy policjanci otrzymali zgłoszenie o włamaniu do remontowanego mieszkania w Ścinawie. Zginęły narzędzia budowlane warte około 5 tys. zł.
– Na podstawie zebranych informacji funkcjonariusze ze Ścinawy wytypowali sprawcę. Ich ustalenia potwierdził pies tropiący, który doprowadził swojego przewodnika do miejsca zamieszkania sprawcy – relacjonuje Jan Pociecha, oficer prasowy lubińskiej policji. – W międzyczasie policjanci odnaleźli część skradzionych rzeczy, które ukryte były w zaroślach – dodaje.
Sprawca włamania powrócił do swojej „skrytki” po pozostawione łupy. Tam czekali już na niego funkcjonariusze. Mężczyzna został zatrzymany. – Teraz policjanci szczegółowo wyjaśniają okoliczności całej sprawy oraz to czy zatrzymany mężczyzna nie ma na swoim koncie innych przestępstw – dodaje starszy aspirant Pociecha.