Aż 20 miejsc czeka na nowych podopiecznych świetlicy terapeutycznej przy Fundacji im. Brata Alberta. Od kwietnia tego roku ośrodek ma w ofercie również hipoterapię – jedną z ośmiu pracowni. Zgłoszenia przyjmowane są jeszcze przez najbliższy rok.
W tym roku zwolniło się aż 20 miejsc w świetlicy terapeutycznej Przytulisko. Osoby z orzeczeniem o niepełnosprawności mogą się zgłaszać w każdej chwili, do końca marca 2017 roku.
Założeniem fundacji jest zwiększenie samodzielności swoich podopiecznych. Dlatego grupy są małe, najczęściej czteroosobowe.
– W indywidualnym programie terapeutycznym brany jest pod uwagę podobny stopień niepełnosprawności, aby podopieczni mogli rozwijać się w jednakowym tempie. Zwracamy też uwagę na temperament wychowanków. Dbamy o to, żeby nie dochodziło do konfliktów między nimi – mówi Monika Tomko-Klubek, kierownik świetlicy terapeutycznej Przytulisko przy Fundacji im. Brata Alberta.
Podopieczni Przytuliska codziennie chodzą do innej pracowni spośród ośmiu możliwych. Są to pracownie: plastyczna, reedukacyjna, czynności życia społecznego, arteterapia oraz rehabilitacja ruchowa, logopedia i wsparcie pedagogiczne. Od kwietnia tego roku w ofercie jest również hipoterapia. Zajęcia trwają cztery godziny dziennie od godziny 15.