Przepisy przeciwpożarowe są bezwzględne – co dwa lata należy sprawdzać stan bezpieczeństwa dużych sklepów i centrum handlowych. Ostatnie takie ćwiczenia lubińscy strażacy przeprowadzili w markecie budowlanym Obi.
Systematyczne kontrolowanie sklepów i centrów handlowych, gdzie na dużych powierzchniach gromadzi się sporo ludzi, umożliwia sprawną ewakuację w przypadku wybuchu pożaru lub choćby zadymienia obiektu. Są one przeprowadzane według harmonogramu strażaków. Często wnioskują też o nie sami właściciele sklepów.
– Ćwiczenia odgrywają ważną rolę dla strażaków, którzy poznają rozkład budynku na wypadek pożaru, jak również dla personelu, który wie, jak należy przeprowadzić sprawną ewakuację klientów sklepu, a także załogi – wyjaśnia kpt. Bogdan Ćwikliński, zastępca dowódcy jednostki ratowniczo gaśniczej Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Lubinie.
Fikcyjna ewakuacja przeprowadzona była w Obi w godzinach porannych, kiedy w sklepie jest najmniejsza liczba klientów. Personel miał za zadanie ewakuację ludzi, a strażacy znalezienie źródła ognia.
– Działania zostały przeprowadzone prawidłowo, a personel sprawnie przeprowadził ewakuację – ocenia kpt. Ćwikliński. – kilka dni wcześniej podobne działania zostały przeprowadzone w Tesco i wówczas także obyło się bez uchybień – dodaje.
Fot. źródło: archiwum KPPSP Lubin