Kolejna faza „odmrażania” sportu to powrót do ćwiczeń na parkiecie sali gimnastycznej bądź hal sportowych. Wojownicy taekwon-do również skorzystali z tej opcji i mają za sobą pierwsze zajęcia po dłuższej przerwie w I Liceum Ogólnokształcącym.
Jak podkreśla trener Klubu Koreańskiej Sztuki Walki z Lubina, Szwecja była jedynym krajem, która zrobiła krótką przerwę i szybko wróciła do treningów na powietrzu. Powoli inne państwa wracają do właściwych zajęć, choć jak wiadomo w okrojonych kadrowo grupach treningowych.
– Na pewno trzeba zachować wszystkie zasady co do ilości zawodników i bezpieczeństwa na zajęciach. Na pewno to ważny moment, aby wrócić, bo od marca z tymi zajęciami w domu to bywało pewnie różnie. Mam nadzieję, że od września będziemy mogli już ćwiczyć w pełni i planować występy w zawodach. Czwarty kwartał tego roku to czas, gdzie może ruszymy z turniejami. Odwołano puchar świata, a mistrzostwa Europy w ogóle nie odbędą się teraz, tylko w przyszłym roku – komentuje Waldemar Dolecki, KKSW Lubin.
W zajęciach Waldemarowi Doleckiemu pomagają jego wychowankowie, byli zawodnicy KKSW Lubin.
– Staram się tłumaczyć młodym zawodnikom kto pomaga w zajęciach. Na pewno jest Katarzyna Żołędziewska-Jężak, która prowadzi grupę kidsów, takie przedszkole dla dorosłego taekwon-do. Bardzo dużo pomaga mi Tomek Pilarz, który szykuje starszych zawodników do zawodów. Zdarza się, że jest Aniela Gromek, która wie, że trzeba się trenerowi pokazać. Są i przekazują swoją wiedzę młodym adeptom – dodaje trener.
Fot. Mariusz Babicz